B6 + duuuużo zdjęc

Siemkaa :D

Dzisiaj ocenie konwent na którym byłam 15-17 sierpnia. Odbywał się on w Krakowie w szkole,o ile się nie mylę, było to gimnazjum.

Szkoła była bardzo duża,ja się nawet w niej zgubiłam,ale pomimo tak wielkiej szkoły brakowało miejsca do spania. Było bardzo dużo ludzi,a wszystkie miejsca były już zajęte.

Nie pasowało mi również to,że stołówka była od 8 do 1. 

Niby długo,ale wiadomo,że to konwent i w nocy się nie śpi.A jak się chciało zjeśc coś ciepłego,to została tylko zupka chińska,a gdy nie miało się nic do jedzenia,to wtedy chodzisz całą noc głodny i szukasz jedzenia u innych ludzi.

Są i plusy :D 

Ludzie,wszyscy mili,pozytywnie nastawieni i łatwo się dało dogadac. Atrakcje też były całkiem spoko.Ja wiekszośc konwentu spędziłam w OSUroomie,chociaż nie gram w osu xD

Na stołówce jedzenie nie było drogie i można było się tam najeśc.

W toaletach był zawsze papier i zdarzyło się też mydło. :D

Z łatwością znalazłam też miejsce by podładowac telefon.Ochrona  była dobra,nie wypuszczali w nocy nikogo,więc nie było żadnych " niespodzianek". 

Przeszukiwali plecaki,aby nikt alkoholu nie wnosił.Ogółem konwent był bardzo dobry.Nawet zyska miano najlepszego na jakim byłam.

Ocena-9/10Tutaj relacja z konwentu, którą wspólnie nagraliśmy.

youtube

No i zdjęcia...